Kredyt hipoteczny - czy to naprawdę lot w kosmos?

Na słowa "kredyt hipoteczny" wielu ludzi reaguje przerażenie. Ten sposób sfinansowania swojego marzenia mieszkaniowego czy budowlanego wydaje się większości ludzi niezwykle skomplikowanym, a tajniki i niuanse tego rodzaju kredytu dostępne są tylko wyjątkowo wyrafinowanym bankierom. Nic bardziej złudnego. Jest to po prostu kredyt bankowy, tyle że obłożony dodatkowymi warunkami.

Po pierwsze musi mieć określony konkretny cel - zakup nieruchomości pod danym adresem czy budowa domu na działce o danym numerze ewidencyjnym.

Po drugie kredyt hipoteczny z uwagi na jego stosunkowo duża kwotę jest udzielny na długi okres ( od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu lat) a co za tym idzie bank wymaga tzw. twardego zabezpieczenia. I tu właśnie pojawia się osławiona hipoteka, która jest niczym innym jak wpisem w dziale księgi wieczystej ( czyli "dowodzie osobistym nieruchomości") z informacją w jakiej kwocie i kto może rościć z tej nieruchomości.

Po trzecie - zmienne oprocentowanie. Z uwagi na wspomniany już wieloletni okres kredytowania, nie można liczyć na to że rata przez cały ten czas nie ulegnie zmianie. Oprocentowanie składa się więc z dwóch elementów - zmieniającej stawki międzybankowej ( WIBOR w przypadku kredytów udzielanych w polskich złotych czy też LIBOR w przypadku niesławnego franka szwajcarskiego) oraz stałej marży naszego konkretnego banku.

Aby przyznać kredyt bank sprawdza naszą zdolność do jego przyszłej spłaty. Przed inwestycją warto więc znaleźć kilkanaście minut na spotkanie w banku lub u pośrednika kredytowego, aby mieć świadomość na jak kosztowną inwestycją można się porywać. Zdolność to nic innego jak kalkulacja, czy przy naszych dochodach i kosztach życia będzie nas stać na regularną i terminową spłatę raty.

Kolejna sprawa to na pierwszy rzut oka długa jak nieszczęście lista wymaganych dokumentów. Przy drugim spojrzeniu już wcale nie jest tak źle. Dokumenty potrzebne do kredytu hipotecznego czy też budowlanego można z podzielić na dwie główne kategorie: jedne to dokumenty finansowe dotyczące naszych dochodów ( czyli zaświadczenie o zatrudnieniu i wysokości zarobków, deklaracja podatkowa, umowy o dzieło czy zlecenie, rachunku, faktury). Drugie to dokumenty dotyczące samej inwestycji - i tu w zależności od rodzaju nieruchomości mogą pojawić się wypis z księgi wieczystej, zaświadczenie ze spółdzielni lub wspólnoty, wypis z rejestru gruntów, mapa ewidencyjna. Listę wymaganych dokumentów dostaniemy od doradcy a wraz z nią na pewno informację gdzie który z nich pozyskać.