Blogowo

Detailing jest formą takiego czyszczenia i odnawiania. W przypadku samochodów oznacza to czyszczenie materiałowej tapicerki danego samochodu z czegoś takiego jak sierść zwierzęcia. Czyszczenie tego typu dla dość wielu kojarzy się z doprowadzaniem samochodu do wybitnie ciekawego stanu wizualnego tuż przed sprzedażą. Logicznym jest to, że potencjalny kupujący, który widzi na tylnej kanapie auta sierść psa lub kota wykorzysta tego typu zaniedbanie sfery wizualnej wnętrza do zbijania ceny danego pojazdu. Dlatego warto zainwestować w usługę specjalisty od detailingu, po to by pozbyć się z tapicerki śladów po obecności zwierzaków i śladów po tłustych sosach, takich jak majonez, który skapywał z kawałku pizzy bezpośrednio na tapicerkę fotelu kierowcy. Z zabrudzeniami tego rodzaju nie każdy kierowca sobie poradzi od tak sobie, bo nie każdy ma doświadczenie w usuwaniu zabrudzeń tego typu. Ten brak doświadczenia jest uzasadnionym powodem skorzystania z usługi fachowca, usługa ta swoje kosztuje, ale specjaliści mają niezawodny sprzęt i perfekcyjnie działające środki chemiczne, czyli są oczywistym wyborem, wtedy gdy chcemy idealnie wyczyścić tapicerkę auta.

Czyścimy też tapicerki mebli, które też się sprzedaje, po to by kupującemu zwróciła się część gotówki po zakupie nowych. Mowa tu dokładnie o tym, że używany i ładnie wyglądający mebel można sprzedać za nieco wyższą sumę. Jednak perspektywa sprzedaży to nie jedyny powód do zabawy w specjalistę od detailingu, bo liczy się też i to, że sami chcemy żyć w miejscu, które wygląda czysto i ładnie jednocześnie. Z tej przyczyny czyścimy kanapy i fotele zestawy wypoczynkowego, czyścimy też ekskluzywnie wyglądający stolik kawowy ze szklanym okrągłym blatem i z bardzo ładnymi nogami z chromowanej stali. Czyszcząc te wszystkie meble czasami używamy nawet płynów do czyszczenia z nanotechnologią, po to by w dowolnej chwili móc wytrzeć stolik kawowy samą mokrą ścierką.

Tym najbardziej wymagającym miejscem w domu jeśli chodzi o walkę z brudem jest łazienka, bo w jej przypadku walka z osadami z mydła raczej nigdy się nie kończy, bo ciągle walczy się z brudną szybą od brodzika i z bateriami umywalki, na których niemal co dzień widać osad. Niektóre gospodynie domowe nawet proszą swoich mężów o to by za każdym razem wycierali ręcznikiem baterię umywalki i to nawet wtedy gdy jedynie myją ręce, czynność tego typu to niewiele wysiłku i znaczne ułatwienie jeśli chodzi o czyszczenie łazienki. Jednak i tak największym wyzwaniem jest wanna, bo w jej przypadku trzeba użyć mocnego środku chemicznego i na dokładkę szorować całość przez blisko pół godziny, nawet tam gdzie trzeba szorować w dość niewygodnej pozycji.